Nowe perspektywy rozwoju Stoczni Gdańsk

Data dodania: 2015-06-02
Minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński i prezes Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. Aleksandra Magaczewska spotkali się z zarządem Stoczni Gdańsk S.A., aby podsumować dotychczasowe działania naprawcze w Spółce. - Dzięki współpracy wielu podmiotów Stocznia Gdańsk ma dziś wszelkie szanse by się rozwijać i wierzę, że je wykorzysta - powiedział minister Włodzimierz Karpiński.

Minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński i prezes Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. Aleksandra Magaczewska spotkali się z zarządem Stoczni Gdańsk S.A., aby podsumować dotychczasowe działania naprawcze w Spółce. - Dzięki współpracy wielu podmiotów Stocznia Gdańsk ma dziś wszelkie szanse by się rozwijać i wierzę, że je wykorzysta - powiedział minister Włodzimierz Karpiński.

Minister Karpiński przypomniał o dużej roli Agencji Rozwoju Przemysłu, która doprowadziła do nowego otwarcia w relacjach z ukraińskim właścicielem stoczni. - Swój wkład ma także Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, która zagospodaruje i zrewitalizuje tereny postoczniowe, tworząc nowe miejsca pracy. Pomogło też przychylne nastawienie miasta i władz regionu. To, co zrobiliśmy to skomplikowana układanka, ale w stu procentach biznesowa, potwierdzona wymaganym przez Brukselę testem prywatnego inwestora – dodał minister Karpiński.

Prezes Aleksandra Magaczewska podkreśliła, że podpisanie w styczniu ramowej umowy inwestycyjnej pomiędzy ARP S.A. i GSG, poprzedziły długie negocjacje oraz wewnętrzne i zewnętrzne analizy biznesowe. – Cieszymy się, że udało się nam pokonać wiele trudności, aby GSG i Stocznia Gdańsk otrzymały szansę na dalszy rozwój – powiedziała prezes Magaczewska. - W lipcu, po spełnieniu szeregu warunków ARP stanie się współudziałowcem GSG Towers. Chciałabym podkreślić, że nie bylibyśmy w tym miejscu gdyby nie wsparcie Ministra Skarbu Państwa i jego determinacja w rozwiązaniu problemów Stoczni – dodała prezes Magaczewska.

W ciągu pięciu ostatnich lat zatrudnienie w przemyśle stoczniowym wzrosło w Polsce o 8 tysięcy i dziś sięga 31 tys. osób. W najbliższym czasie tylko przy projektach grupy MARS (Morska Stocznia Remontowa Gryfia – Szczecin, Stocznia Remontowa Nauta – Trójmiasto,  Energomontaż-Północ – Gdynia) pracę znajdzie kolejny tysiąc fachowców

Udział polskich firm w europejskim rynku remontu statków sięga 10 proc. Wyprzedzamy pod tym względem m.in. Wlk. Brytanię, Włochy, Francję i Norwegię. Roczny przychód polskich stoczni to niemal 9 mld zł. Polskie firmy budują i remontują statki dla klientów z Niemiec, Danii, Norwegii i Szwecji m.in specjalistyczne statki hydrotechniczne do budowy morskich farm wiatrowych, jak Vidar, czy statki badawcze dla uniwersytetów w Gdańsku i Goeteborgu.