Marka "Polska" - poprawa wizerunku Polski na świecie
Jak jest postrzegana Polska? Czy polskie przedsiębiorstwa mają szansę stać się markami globalnymi? Czy nasze produkty podbiją świat? Czy Polska to dobry kraj do inwestowania? - nad tym i innymi kwestiami promocji kraju debatowano w Brukseli.
Konferencję "Marka "Polska" - poprawa wizerunku Polski na świecie" zorganizowało 7 października 2011 r. w Parlamencie Europejskim Ministerstwo Gospodarki i Fundacja Instytut Studiów Wschodnich w ramach Tygodnia Małych i Średnich Przedsiębiorstw (SME Week).
Konferencja poświęcona promocji polskiej gospodarki na rynkach międzynarodowych, miała na celu pokazanie konkurencyjności polskiej gospodarki, jak również promowanie Polski jako atrakcyjnego miejsca do inwestowania. W konferencji wzięło udział ponad 120 osób z Europy, Azji Centralnej, USA, w tym wielu przedstawicieli zagranicznych środowisk biznesowych i organizacji działających na rzecz przedsiębiorców. W konferencji udział wzięli m.in. Waldemar Pawlak, wicepremier i Minister Gospodarki, Janusz Lewandowski, komisarz Unii Europejskiej ds. programowania finansowego i budżetu, Bożena Lublińska-Kasprzeka, Prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsięborczości, Alicja Adamczak, Prezes Urzędu Patentowego, a także Andrzej Szortyka, Członek Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.
Odbiór Polski w oczach zagranicznych partnerów uczestniczących w konferencji nie był jednoznaczny. Większość doceniała wyniki polskiej gospodarki, postrzegając Polskę jako markę stabilną i z perspektywami rozwoju. Ten obraz jest diametralnie różny - i zdecydowanie lepszy - od tego, jak Polska była widziana jeszcze dwadzieścia lat temu, u progu transformacji gospodarczej. Wtedy inwestorzy zachowywali daleko idącą ostrożność, doceniając wprawdzie potencjał rynku wewnętrznego, przedsiębiorczość młodych Polaków i zdecydowanie niskie koszty pracy, ale też nieprzewidywalność rozwiązań, jakie zostaną ostatecznie wprowadzone. Od tego czasu wiele się zmieniło, a Polska stała się nie tylko liderem przemian w regionie, ale też wprowadziła rozwiązania zapewniające stabilizację i rozwój nawet w niespokojnych czasach kryzysu.
Z drugiej strony, na co zwracali uwagę uczestnicy konferencji, na atrakcyjność inwestycji w Polsce negatywny wpływ ma kilka czynników takich jak uciążliwa biurokracja, zacofana infrastruktura, niedostateczna współpraca pomiędzy przedsiębiorcami i uczelniami wyższymi. Konieczne wydaje się również silniejsze powiązanie polskiej gospodarki z rynkiem światowym, a także konsekwentne budowanie wizerunku Polski jako wiarygodnego partnera na rynku międzynarodowym, a zarazem atrakcyjnego miejsca do inwestycji. Działania te pozwoliłyby na poszerzenie rynków zbytu, implementację nowych technologii i rozwiązań organizacyjnych oraz podniesienie efektywności prowadzenia działalności gospodarczej.
Zdaniem Janusza Lewandowskiego o ile Polska ma wyrobioną opinię kraju sprzyjającego inwestycjom, to trzeba jeszcze zapewnić przebicie na rynki światowe polskich produktów. Zdanie to podziela Andrzej Szortyka, członek zarządu ARP S.A.: "W rzeczywistości nie mamy świadomości, jak dużo jest znakomitych firm, przykładowo polski klaster przemysłowy Dolina Lotnicza, której zazdrości nam cały świat. Szkoda, że polskim markom tak trudno jest się przebić zagranicą".
O przewadze
konkurencyjnej państw czy przedsiębiorstw coraz
częściej decyduje innowacyjność (czy szerzej
budowanie gospodarki opartej na wiedzy) i
inwestowanie w kapitał ludzki. Andrzej
Szortyka, członek zarządu Agencji Rozwoju
Przemysłu S.A., przypomniał, że głównym
wyznacznikiem działań ARP S.A. jest "więcej
współpracy, więcej innowacji". Jego
zdaniem niezwykle ważne jest, że Polska staje
się docelowym krajem zagranicznych centrów
badawczych, na przykład amerykańskie czy
włoskie ośrodki przenoszą się do Polski,
otwierając szansę nie tylko dla polskich
inżynierów, ale też na wdrożenie innowacyjnych
rozwiązań w działających u nas firmach.
"Potrzebujemy dziś więcej
współpracy i bardziej zintegrowanej Europy, by
zapobiec kryzysom, które są naturalnym
elementem gospodarki rynkowej" -
podsumował przedstawiciel Agencji Rozwoju
Przemysłu S.A.